Ten imbryk dosłownie jakoś sam się haftował...oderwać się od niego nie mogłam i już niecierpliwie czekam na kanwy od naszej organizatorki.Następne w kolejności będą dwie filiżanki a tym co nie wiedza donoszę,ze ja kocham wszelkie czerepy. A oto i rzeczony imbryk
Podoba mi się przeogromnie...Teraz czas pomyśleć nad notesikami i pchnąć moje kanwy w świat...
Ja już mulinkę zamówiłam i czekam na dostawę :D. Od poniedziałku biorę się do roboty :D
OdpowiedzUsuń