Właśnie skończyłam wyszywać obrazki na kanwach, które miałam w domu i wysłałam je dalej.
Trzeci czajniczek Plichci:
Sierpniowe słońce montgomerry:
Szkolny wrzesień Kini:
Obecnie nie mam u siebie żadnych kanw, ale wróble ćwierkają, że niebawem to się zmieni ;-)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz