Obrazki w RR kawowym i
ciasteczkowym nabierają powoli kształtów. I choć z dużym opóźnieniem, to
pokazuję Wam moje najnowsze 2 obrazki. Następne 2 wzory nie są tak
pracochłonne, więc nawet może uda mi się wyrobić w terminie (tj. do
końca października).
to się nazywa mieć talent:)
OdpowiedzUsuńKobieto, jak ty to robisz? Ja od samego patrzenia dostaje gęsiej skórki... tyle pracy... tak dokładnie. Już pisałam, że twoja cierpliwość mnie zniewala? Piękna praca! Ja w życiu nie porwałabym się na taki haft, poddałabym się po jednym dniu...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Jakie piękne !!! te czajniczki..., te landrynki...
OdpowiedzUsuńRewelacja !