We wtorek wieczorkiem posłałam dalej kanwę Plichci w Kuchennym RR :o) Babeczkę haftowało mi się fantastycznie. Nie wiem jak to się stało, ale udało mi się ją wyhaftować w jeden wieczór. Te babeczki same się haftują. Nie mogę się doczekać kolejnej porcji kanw :o)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz