piątek, 27 maja 2011

Ogarnęłam :D

Czyż nie jestem ekspresowa :D
Ale zacznijmy od początku. Jakąś godzinę temu wróciłam z pracy. Wchodzę do kuchni a tam na stole dwie mega paki. Szybki przegląd w głowie ostatnich zakupów internetowy - ale nie, na tak dużą skale nic ostatnio nie zamawiałam... Podchodzę patrze na nadawcę i uwierzcie, że prawie zaczęłam skakać z radości ;)

Tak więc rzuciłam tylko torebkę w kąt i zabrałam się za rozpakowywanie (a "psia kość" z obiadem - są ważniejsze sprawy ;))

Tak oto wyglądał stół w kuchni po wypakowaniu wszystkiego:


Posortowałam, poukładała, zrobiłam dochodzenie "co z czym i do czego" i powstały komplety.
Jeśli ktoś widzi, że jednak coś jest nie z tym co powinno być - krzyczeć proszę ;)


Najpierw PROSIAKI:

^Moteczka


^Anuli



Kalendarz KUBUŚ:

^AniaL8


^Halina


^Joanna (niestety tu była tylko sama kanwa)


^Anula



I na sam koniec trafiła mi się jeszcze torebkowa kanwa Basi Urban ;)



I teraz jesteście mi potrzebne Wy....

Po pierwsze dajcie Kochane znać komu posłać torebkową kanwę, bo ja nie biorę udziału w tej zabawie.

A dziewczyny prosiaczkowe i Kubusiowe - tutaj decyzja należy do każdej z Waz indywidualnie. Mam Wam poodsyłać kanwy tak jak są, czy może chcecie nadal brać udział w zabawie.... Każdą decyzję uszanuję (ale zaznaczam, że przed odesłaniem czy to do Wasz czy do kolejnych osób nakrzyżykuję Wam na kanwach :P).

Tak więc czekam na decyzję z Waszej strony. W razie porad indywidualnych podaję maila: izoldka@poczta.fm :)

A żeby nie było tak pięknie to dodam na koniec, że z moich prosięcych obliczeń wynika, że jednak nie wszystko do mnie dotarło. Jeszcze kanwę Izy (5horizons) gdzieś wsysło....

12 komentarzy:

  1. Cudnie, że choć część kanw udało się odzyskać:) Żeby tak jeszcze te od Anety się znalazły... Moja kubusiowa kanwa na szczęście nie dotarła do Beaty, ale prosiakowa ostatnio właśnie u Anety była:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Haniu Kochana - dzwoniłam dzis do Aneta ale w pracy była. Teraz patrze a na jej blogu wpis!!!!! Napisała tam między innymi ze wszystko wysłała "wreszcie dziś wysłałam zaległe - bardzo przepraszam ale od 2 tyg tylko pakuję paczki do różnych Osób i wysyłam - i dzięki kiepskiemu internetowi udało mi się większość wysłać = raz jeszcze Wszystkich oczekujących przepraszam ".
    Oby tylko to była prawda.....

    OdpowiedzUsuń
  3. Super jest, że chociaż część kanw zostało odzyskanych. Ja chcę dalej uczestniczyć w zabawie i proszę o odesłanie kanwy do następnej osoby.

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie wiem jak dziewczyny ale ja jestem za kontynuowaniem haftowania kubusiowego kalendarza oczywiscie pomijajac beacik;mysle zeby wszystkie kanwy odeslac do dziewczyny,ktorej wlasnie beacik powinna posylac kanwy czyli do agulka77;a swoja droga to jednak swinia z niej ostatnia,bo "moich" domkow nie odeslala;chyba ja ubije golymi rekoma

    OdpowiedzUsuń
  5. Mamuśka, może przyśle coś jeszcze. Bo to co dzisiaj dostałam to były dwie paki. Niby wysłane w tym samym dniu, ale wiadomo to? ;)
    Mi też jeszcze "wisi" jedną kanwe prosiakową. A ile kubusów miała to nie wiem....
    Może coś jeszcze przyjdzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. a i zapomnialam dodac z tego nerwa ze naszych domkow nie ma; proponuje w dalszym haftowaniu pozostawic pusty ten miesiac,ktory powinna haftowac Beata;kazda z nas sobie dohaftuje a unikniemy tego,ze ktoras z nas bedzie musiala haftowac dwa razy ten miesiac,ktory juz haftowala na innej kanwie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja również jestem za kontynuowaniem RR kubusiowego i prosiakowego (z pominięciem Beaty). Proszę o odesłanie moich kanw następnej osobie z listy.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo dobra wiadomość i bardzo się z niej cieszę.
    Oczywiście, że ja też jestem za kontynuowaniem RR kubusiowego. Tylko pilnujmy się z tą wysyłką, żeby nasze kanwy nie trafiały do Beaty. Jednak jej kanwę ja oczywiście wyszyję, o ile do mnie trafi.

    OdpowiedzUsuń
  9. a swoja droga zauwazcie ile ona kanw u siebie zgromadzila i prawie niczego nie wyhafcila!!!!nic dziwnego ze musiala matke umiescic w szpialu i spalic dom oraz komputer,zeby sie jakos z tego wywinac;no przeciez to zakrawa na paranoje jakas...

    OdpowiedzUsuń
  10. Jeśli chodzi o Anetę, to albo u mnie jest coś nie tak, albo jej ostatni wpis został usunięty. Ostatni jest ze stycznia choć pokazuje ze 15 godz temu był inny.

    OdpowiedzUsuń
  11. W takim razie usuniętych jest trochę więcej, przed tym wczorajszym wpisem był jeszcze taki z marca. No i od śtycznia do marca też chyba jakieś były. Nie chce mi się przekopywać teraz czytnika, ale na pewno były. Wczorajszy zresztą nadal w czytniku mam, tylko po wejściu na blog pokazuje się już ten styczniowy.

    OdpowiedzUsuń
  12. Izoldko - jesteś wielka:)))
    Powiem szczerze - zaczęłam wątpić, ale nie zwątpiłam. Z niczego nie rezygnuję i jak muszkieter idę dalej "jeden za wszystkim, wszyscy za jednego" - nie po to się zapisywałam, żeby teraz się "odpisywać". Jestem do dyspozycji - wzorek i niteczki mam, czekam na listy z kanwami i jak trzeba będzie, to brakujące świnki dołożę, tzn. dohaftuję.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń